Olimpia była tego dnia bardziej skuteczna, po nielicznych akcjach zdobyła dwie bramki, natomiast Hutnicy pomimo ataków nie mogli trafić do siatki gospodarzy. W 10. minucie rywal objął prowadzenie po uderzenie z dystansu. W 60. minucie Erwin Nowik przestrzelił z rzutu karnego, a chwilę potem Olimpia podwyższyła prowadzenie. Dopiero w 90. minucie gola kontaktowego zdobył Damian Pracki, a asystował Hayk Avanesyan. Ponadto mecz obfitował w wiele kontrowersji sędziowskich (m.in. trzy zagrania ręką w polu karnym gospodarzy), jednak porażka wynika tylko z niskiego procentu skuteczności naszego zespołu.

Za tydzień, w sobotę, o godzinie 11, pierwszy mecz przy Marymonckiej 42 w rundzie rewanżowej. Hutnik podejmować będzie drużynę Promnika Łaskarzew.

Olimpia Warszawa - Hutnik Warszawa 2:1 (1:0)
Bramki: Bujak 10', Starek 61' - Pracki 90'.
w 60. minucie Nowik nie wykorzystał rzutu karnego (przestrzelił)

Żółte kartki: Przeniosło, Krysiński, Lewiński, Pruszyński, Sobotka - Nowik, Ziółkowski.

Hutnik: Pasturczyk - Wielgosz, Nowik, Pracki, Ziółkowski (Avanesyan 46') - Tazbir (Cimochowski 46'), Baranowski, Osoliński, Drożdżal (Leśniewicz 46'), Tarnowski (Zezula 76') - Szala (Turko 66').

Sędzia: Łukasz Trawiński.