Mecz był wyrównany. Gospodarze zagrażali głównie po stałych fragmentach gry. Hutnicy stworzyli kilka okazji, z których wykorzystali tylko jedną. W pierwszej połowie, oprócz bramki, brak było klarownych sytuacji. W 37. minucie Maciej Baranowski rozegrał piłkę z Jakubem Polniakiem, następnie podał z prawej strony boiska na pole karne do Jakuba Tazbira, który uderzeniem z kilku metrów pokonał bramkarza.

Unia najlepszą okazję stworzyła tuż po wznowieniu drugiej części gry. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska napastnik gospodarzy strzelił z 10 metrów w słupek. Chwilę potem rezultat mógł podwyższyć Łukasz Szala, który w przerwie zmienił Polniaka. Karol Pasturczyk wznowił grę długim zagraniem do Szali, który wygrał pojedynek z obrońcą i wyszedł sam na sam, jednak trafił w bramkarza.

Za tydzień ostatni mecz w rundzie jesiennej. Hutnik podejmować będzie w sobotę, o godzinie 11, wicelidera – rezerwy trzecioligowej Victorii Sulejówek.

Unia Warszawa – Hutnik Warszawa 0:1 (0:1)
Bramka: Tazbir 37′.

Żółte kartki: Rosiński, Jankiewicz – Baranowski, Pasturczyk, Nowik, Wielgosz, Leśniewicz, Kruk, Drożdżal.

Hutnik: Pasturczyk – Baranowski (Wielgosz 68′), Nowik, Pracki, Ziółkowski – Tazbir (Kruk 84′), Zezula (Drożdżal 57′), Leśniewicz, Osoliński, Tarnowski (Cimochowski 90′) – Polniak (Szala 46′).

Sędzia: Michał Wąsowski.