Trampkarze R2003/2004

KS Świt Warszawa - Hutnik Warszawa 1:5 (0:3)

Skład: Kamil Szmigiel, Michał Sitek, Dominik Gonerski, Piotr Bomba, Albert Kołsut, Maksymilian Kosior, Fabian Pacholak, Maciej Wrotniak, Jan Jezierski, Tomek Wojtkiewicz, Wiktor Żbikowski oraz Maciej Majewski, Hubert Kubicki, Marek Serocki, Szymon Bielicki. Maksymilian Konopacki i Adrian Gramburg

Bramki: Fabian Pacholak (asysta Piotr Bomba) 27 minuta, Fabian Pacholak (asysta Piotr Bomba) 30 minuta, Piotr Bomba (asysta Albert Kołsut) 32 minuta, Maksymilian Kosior (asysta Fabian Pacholak) 40 minuta, Maksymilian Kosior (z rzutu karnego, po faulu na Maksie Konopackim) 50 minuta.

Mecz rozgrywany w morderczym upale. Gdy nasi zawodnicy przyśpieszali, bez problemów stwarzali zagrożenie pod bramką gospodarzy. Popis Fabiana (2 gole i asysta), Piotrka (gol i 2 asysty) i Maksa Kosiora (2 gole). 

Młodzicy R2005/2006

Hutnik Warszawa - Escola Varsovia 0:6 (0:3)

Skład: Maciej Choroś, Kuba Banasiuk, Oskar Maniewski, Patryk Fabiszewski, Oskar Kuhn, Eryk Olczak, Kacper Chrobak, Franciszek Szata, Michał Uciński oraz Tomasz Liszewski, Łukasz Kondraszuk, Sulayman Khatsiev, Krzysztof Rawiński, Abdul Halim Umalatov, Daniel Krakowiak i Kajetan Michałowski

Zawodnicy Escoli ponownie nie dali szans naszym młodzikom i pozostają niepokonani w rozgrywkach.

Orliki R2007/2008

Hutnik Warszawa - Huragan Wołomin 1:5 (1:3)

Skład: Jan Wiechnik, Sean Alfred, Eryk Opatowski, Michał Moskalik, Oliwier Mikołajczyk, Aleksander Karczemny, Mikołaj Bieniek, Mikołaj Skronik

Kolejny mecz, w którym przeważamy w pierwszych dwóch kwartach, ale nie potrafimy udokumentować przewagi bramkami. I tradycyjnie słabniemy w 3 i 4 kwarcie. 

Żaki R2010/2011

KS Wisła Jabłonna - Hutnik Warszawa 11:6 (6:4)

Skład: Maks Ziemian, Tymon Sobociński, Franek Salamon, Staś Graczyk, Kuba Rojek, Filip Falkiewicz, Arek Zych, Krystian Guryn, Nikodem Przepiórka, Patryk Koniszewski

Bramki: Jakub Rojek *4 i Staś Graczyk *2

Bardzo radosny football zaprezentowali zawodnicy obu drużyn. Więcej goli zdobyli gospodarze i tym samym zrewanżowali się za porażkę na naszym boisku. Swoją postawą chłopcy zasłużyli na pochwałę.